niedziela, 22 grudnia 2013

52.

"Mamo, mamo uszyj mi coś ładnego, proooszę" i ten uśmiech...
Takiej proźbie nie można odmówić, wzięłam się do pracy i uszyłam opaskę. Wyszło mi całkiem nieźle bo po przymiarce zostałam wyściska i dostałam wielkiego buziaka :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz