Przeglądając internet znalazłam genialne pomysły na zabawki ze skarpetek. Najbardziej urzekły mnie
skarpetkowe małpy :) Uszyłam jedną na próbę i okazało się, że próba była udana, bo jak tylko małpa była gotowa młodsze dziecię nadało jej imię Tadek (to Pan małpa) i powiedziało że to jego Tadek i że nie odda. Teraz szyję drugą małpę dla starszego dziecięcia :)
A to Tadek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz